Niektóre powody, które prowadzą do zadłużenia:
– Brak wiedzy: większość z nas nie została nauczona, jak w Boży sposób zarządzać pieniędzmi.
– Brak planowania i dyscypliny: ponieważ wielu z nas nie ma spisanego planu wydatków lub budżetu, przez to kupują impulsywnie bez przestrzegania limitu wydatków.
– Brak oszczędności: Czy przetrwałbyś trzy miesiące bez zadłużania się, gdybyś nie miał w tym czasie dochodu? Niestety wiele rodził musiałoby się zapożyczyć. Dlatego ważne jest, aby mieć oszczędności. Możesz na początku odkładać małe sumy pieniędzy, ale w miarę rosnących możliwości, zwiększ swoje rezerwy, aby w razie jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej nie musieć korzystać z zaciągania długu, a twoja rodzina przeżyłaby minimum trzy miesiące bez wynagrodzenia z pracy.
– Rozrzutność: niektórzy kupują, bo mają taki kaprys, chcą szybko poprawić sobie humor, zaspokoić swoje pragnienia.
– Okoliczności: nagła niespodziewana sytuacja jak np. choroba, zwolnienie z pracy, wypadek sprawiają, że czasem nieuniknione jest, by się zapożyczyć, ale starajmy się by było to faktycznie na ratowanie sytuacji, a nie dla lepszego samopoczucia.
Siedem warunków, które musisz spełnić, jeżeli chcesz zaciągnąć dług:
1) Zobowiąż się, że spłacisz ten dług: Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć (Rz 13,7).
2) Nigdy nie poręczaj (nie żyruj) pożyczek: Niemądry jest ten, kto daje porękę i kto przysięgą ręczy za bliźniego (Prz 17, 18). Poręczenie o tak jakbyś sam wziął kredyt i dał go np. przyjacielowi lub krewnemu, a sam obiecujesz spłacić cały kredy, gdyby nie mógł tego zrobić pożyczający od ciebie. Poręczając w banku za kogoś, stajesz się odpowiedzialny za dług kogoś innego. Pismo święte jasno wyraża się na ten temat: Niemądry jest ten, kto daje porękę i kto przysięgą ręczy za bliźniego (Prz 17, 18). Biblia daje też wskazówkę, co zrobić, gdy już poręczyłeś: Gdy za bliźniego ręczyłeś, mój synu, gdy za obcego ręką świadczyłeś – słowami swych ust się związałeś, mową warg własnych jesteś schwytany. Uwolnij się, uczyń to, synu, boś dostał się w ręce bliźniego: idź, biegnij i na bliźniego nalegaj; oczom swym zamknąć się nie daj, powiekom nie dozwól odpocząć; jak gazela wyrwij się z ręki, jak ptaszek z potrzasku ptasznika (Prz 6,1-5). Wniosek jest jeden- nigdy nie poręczaj chyba, że jest to naprawdę konieczne i nie ma innych możliwości np. wymóg przy braniu kredytu studenckiego dla syna lub córki. Trzeba jednak i tę sprawę mocno przemodlić, bo nasze dzieci po studiach od razu wchodzą z obciążeniem długu na barkach.
3) Przestrzegaj Zasady Gwarancji Zobowiązania, tzn. zawsze powinniśmy mieć solidną możliwość spłaty długu (np. coś wartościowego do sprzedania): Nie bądź z tych, co dają porękę, co ręczą za [cudze] długi. Jeżeli nie masz czym zapłacić, po co mają łóżko zabrać spod ciebie? (Prz 22,26-27).
4) Nie podejmuj zobowiązań jedynie w oparciu o przyszłe dochody: Musisz mieć wkład własny i świadomość tego, że nie zawsze może być tak, jak to zaplanowałeś: Nie chwal się dniem jutrzejszym, bo nie wiesz, co dzień ci przyniesie (Prz 27,1).
5) Nigdy nie wystawiaj na niebezpieczeństwo twojej rodziny: A jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego (1 Tym 5,8).
6) Unikaj zadłużenia konsumenckiego: Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo ( Rz 13,8).
7) Mądrze korzystaj z kredytów z odnawialnym limitem: A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny (1 Kor 4,2).
Jak wyjść z długu, w następnym wpisie.
Zapraszam
Sylwia Jasińska 🙂
Źródło informacji: Edukacja Finansowa CROWN