Mądrość Syracha 31, 3-11:
„Bogacz się trudzi, aby zbierać pieniądze, a gdy przestaje, syci się rozkoszami. Biedak się trudzi, nie mając środków do życia, a gdy przestaje, popada w nędzę. Ten, kto złoto miłuje, nie ustrzeże się winy, a ten, kto goni za zyskami, przez nie zostanie oszukany. Wielu złoto doprowadziło do upadku, a zguba ich stała się jawna. Jest ono zasiekami z drzewa na drodze tych, co za nim szaleją, a kto jest głupi, w nich uwięźnie. Błogosławiony bogacz, którego znaleziono bez winy, który nie gonił za złotem. Któż to jest? Wychwalać go będziemy, uczynił bowiem rzeczy podziw wzbudzające między swoim ludem. Któż poddany pod tym względem próbie został doskonały? Poczytane mu to będzie za chlubę. Kto mógł zgrzeszyć, a nie zgrzeszył, uczynić źle, a nie uczynił? Dobra jego zostaną utwierdzone, a zgromadzenie opowiadać będzie jego dobrodziejstwa.”
Jest to jeden z najmocniejszych fragmentów w Biblii pokazujący nam jak mamy postępować, jako ludzie z bogactwem. Zarówno bogaty jak i biedy, w zależności od postępowania, może zostać przeklęty lub błogosławiony!
Właśnie w tym fragmencie posiadacz wielu dóbr jak i biedak zostali nazwani bogaczami przeklętymi: „bogacz się trudzi” i „biedak się trudzi”. „Bogacz się trudzi, aby zbierać pieniądze, a gdy przestaje, syci się rozkoszami. Biedak się trudzi, nie mając środków do życia, a gdy przestaje, popada w nędzę.”. Czy zadajesz sobie teraz pytanie, co to oznacza? Oznacza to, że jeżeli za swoją misję wybierzesz zdobycie jak najwięcej pieniędzy, po to by później tylko cieszyć się z ich posiadania i korzystania z życia, bo Ci się to teraz należy za ciężką wykonaną pracę, to wtedy stajesz się bogaczem przeklętym.
Nie ma znaczenia czy w końcu stałeś się bogaty czy nie. Może cały czas wiążesz koniec z końcem i tylko gonisz za pieniędzmi, bo to jest twój cel. Albo pławisz się już w milionach i nadal szukasz sposobu, by mieć ich więcej, nie mając czegoś więcej dla świata. Wtedy również jesteś bogaczem przeklętym: „Ten, kto goni za zyskami, przez nie zostanie oszukany. Wielu złoto doprowadziło do upadku”.
Podobnie jest z człowiekiem siedzącym np. przed telewizorem oglądającym program na temat bogatych ludzi, który tylko krzyczy: „To Ci złodzieje. Nie da się inaczej -pierwszy milion trzeba ukraść…”. On tak samo podlega karze jak Ci, którzy skupiają się tylko na pieniądzach i by je zabezpieczyć.
Często w codziennym życiu mamy do czynienia z motywacją zachęcającą nas, aby pracować ciężko przez kilka lat, odkładać pieniądze a później jak już osiągniesz ten cel, nie będziesz musiał więcej pracować, bo pieniędzy będziesz miał dosyć. Czas na emeryturze będzie czasem korzystania z życia jak tylko się da. To niestety jest robienie z ludzi bogaczy przeklętych.
Sama nie ukrywam, że na różnych szkoleniach tak byłam motywowana i to jakoś mi nie przeszkadzało. Być może też, dlatego że wiem, iż pieniądze nie są dla mnie celem samym w sobie, ale jest nim moja misja, którą mam do spełnienia, ale przecież inne osoby za taką propozycją chętnie pójdą, nie oferując światu czegoś więcej oprócz własnych uciech jakiekolwiek by one były. Teraz zrozumiałam, że nie służy to dobru. A czy Ty już widzisz różnicę?
Podobna sytuacja była opisana w Nowym Testamencie w przypowieści o rolniku, któremu pole obrodziło i nie chciał już nic robić do końca życia, a Pan jeszcze ten samej nocy zawołał go do siebie.
W części trzeciej dowiesz się, jaka powinna być postawa błogosławionego bogacza.
Pozdrawiam 🙂
Sylwia Jasińska